Czasem zdarza się taki moment , trochę dziwny , jakby zatrzymany, kiedy diamenty kurzu lśnią w żyrandolu słońca, kiedy wiatr przestaje tańczyć wokół nas, a zaczyna tańczyć w nas samych. Moment kiedy uświadamiasz sobie, że twoje serce to nie kanarek w klatce, ale wolny feniks z popiołu miniętych chwil. To jest to. Zdarza się raz na milion. Zdarza się każdemu z nas. Po prostu radość obecnej chwili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz